Portal giełdy ładunków i transportu Cargo.PL
Pojazdy cofnięte do miejsca załadunku. To efekt nocnej kontroli Inspekcji Transportu Drogowego dwóch pojazdów, którymi przewożone ogromne silosy. Kierowcy nie posiadali odpowiedniego zezwolenia na przewóz nietypowego ładunku. Dodatkowo jeden z prowadzących naruszył czas pracy.
Nietypowy ładunek załadowano na pojazd pomocy drogowej skontrolowany w Olsztynie przez Inspekcję Transportu Drogowego. Lawetę wypełniono węglem, który w każdej chwili mógł wysypać się na jezdnię. Sam pojazd był w bardzo złym stanie technicznym.
Kilkanaście ton odpadów parafiny chciał wyrzucić do wyrobiska kierowca ciężarówki należącej przewoźnika z Kobierzyc. Próba nie powiodła się, bo pojazd ugrzązł w błocie. Całą sytuację obserwowali okoliczni mieszkańcy, którzy natychmiast zaalarmowali Inspekcję Transportu Drogowego.
Ciężarówkę ze znaczną ilością oleju silnikowego skierowano na wyznaczony parking strzeżony – rumuńska firma transportowa nie zgłosiła przewozu do systemu monitorowania Ministerstwa Finansów. Teraz grozi jej kara pieniężna.
Kierowca z Ukrainy najpierw zwrócił uwagę policjantów niekompletnym oświetleniem. Następnie okazało się, że 54-latek jedzie z telefonem komórkowym w dłoni. Na koniec chciał wybrnąć z sytuacji, oferując funkcjonariuszom łapówkę.
Brak właściwej kategorii prawa jazdy, niesprawna technicznie i przeciążona ciężarówka – tak wykonywał transport kierowca zatrzymany do kontroli przez inspektorów Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Kierowca został ukarany mandatami, a ciężarówkę z poważnymi usterkami odholowano.
Blisko 60 mandatów za przekroczenie prędkości nałożyli inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego podczas jednodniowej kontroli kierowców zagranicznych ciężarówek. Rekordzista – kierowca z Białorusi został ukarany aż 9 mandatami.
Blisko 11 ton zamiast dopuszczalnych 7,5 ton ważyła ciężarówka przewożąca węgiel. Samochód z nadmiarem ładunku i usterkami technicznymi zatrzymał do kontroli patrol mazowieckiej Inspekcji Transportu Drogowego na jednej z ulic Radomia.
Kierowca ciężarówki bośniackiego przewoźnika prawdopodobnie chciał zaoszczędzić jednorazowe zezwolenie – nie wypełnił dokumentu przed wjazdem do Polski. Pojazd z ładunkiem został odholowany na parking strzeżony do czasu wpłacenia kaucji na poczet kary dla firmy transportowej.
0,34 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kursant ubiegający się o prawo jazdy uprawniające do kierowania samochodami ciężarowymi.