Portal giełdy ładunków i transportu Cargo.PL
Niemal 3 promile alkoholu w organizmie to bardzo dużo. Tym bardziej, jeśli zamierzamy wsiąść za kierownicę! Nie mówiąc już o prowadzeniu dużego pojazdu… Kierowca, o którym traktuje poniższy komunikat, nie bał się po pijanemu kierować cysterną.
W poniedziałek, 28 sierpnia 2017 r. podczas wykonywania czynności kontrolnych na drodze krajowej nr 24 w okolicach Wierzbna, inspektorzy z WITD w Gorzowie Wielkopolskim zatrzymali do kontroli pojazd członowy – ciągnik siodłowy z naczepą ciężarową.
Inspektor transportu drogowego został śmiertelnie potrącony podczas wykonywania czynności kontrolnych. Wypadek spowodowała 25-letnia kierująca samochodem osobowym. Z doniesień mediów wynika, że była trzeźwa, nie wiemy jeszcze jednak, czy aby nie przekroczyła dozwolonej prędkości.
Polski kierowca ciężarówki, 31-letni Robert M., który spowodował w Wielkiej Brytanii śmiertelny wypadek i śmierć ośmiu osób, stanął wczoraj przed brytyjskim sądem. Wysłuchał odczytanego oskarżenia z pomocą tłumacza, jednak nie odniósł się do stawianych mu zarzutów.
31-letni polski kierowca usłyszał zarzuty za spowodowanie wypadku na autostradzie M1 niedaleko angielskiego miasta Newport Pagnell. Zginęło w nim osiem osób, a cztery zostały ciężko ranne. Ryszard M. prowadził ciężarówkę pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę.
To nie mogło się udać! Tablice rejestracyjne z innego pojazdu, brak wymaganych dokumentów czy kalibracji tachografu to tylko niektóre z przewinień. Holenderski kierowca zamiast w Afganistanie zakończył trasę w Polsce.
Nałożeniem na kierowcę mandatu w kwocie 500 złotych, wszczęciem postepowania administracyjnego wobec przewoźnika, zagrożonego karą pieniężną w wysokości 10 000 zł oraz usunięciem pojazdu na parking strzeżony zakończyła się kontrola samochodu ciężarowego, którym wykonywano międzynarodowy przewóz drogowy rzeczy bez wymaganego zezwolenia.
Zachowanie kierowcy przed zatrzymaniem do kontroli wzbudziło podejrzenie inspektorów. Gdy tylko dostrzegł pojazd inspekcji, zaczął nerwowo przyspieszać, innym razem znów zwalniał, zachowując bezpieczną odległość.
Mimo częstych kontroli drogowych, kierowcy wciąż często sięgają po alkohol. Może piją na odwagę, w nadziei, że kontrola ich ominie?
Ukaraniem kierowcy mandatem w wysokości 500 złotych, interwencją lekarza weterynarii i wszczęciem dalszych czynności wobec zarządzającego przewozem zakończyła się kontrola samochodu ciężarowego, którym transportowano w skandalicznych warunkach zwierzęta.