Portal giełdy ładunków i transportu Cargo.PL
Notorycznie przekraczał normy czasu pracy. Białoruski kierowca, kontrolowany przez ITD, próbował ukryć oszustwo, używając cudzej karty do tachografu. Słono zapłacił za popełnione wykroczenia.
13-tego nie musi być piątkiem, aby przynieść pecha. Tym razem przyniósł dwóm zagranicznym przewoźnikom, z Rosji i Białorusi, którzy “zapomnieli” o zezwoleniach na tranzyt.
Aż strach pomyśleć, jakie zagrożenie na drodze sprawiał niesamowicie przeładowany Fiat Ducato. Kierowanie takim pojazdem musiało być prawdziwym wyczynem… Za ten wyczyn kierowca dostał spory mandat, a dostawczaka usunięto na strzeżony parking.
Kierowca posiadał pasy do mocowania ładunku, ale ich nie użył. Tłumaczył kontrolującym go inspektorom, że przewoził płyty stropowe powoli i na krótkim odcinku drogi.
Małe torebeczki z proszkiem przewoził skontrolowany przez ITD kierowca „dostawczaka” z lawetą. Okazało się, że mężczyzna ma dozór policyjny. Ciąży na nim wyrok za udział w grupie przestępczej, która handlowała narkotykami.
Samozwańczy szofer wpadł na „sprytny” pomysł i podał kontrolującemu inspektorowi fałszywe dane osobowe, wprowadzając kontrolującego w błąd. Po dokonaniu sprawdzeń kierowca przyznał, iż jego dane są inne.
Blisko 4700 kg różnego rodzaju alkoholi przewożono pojazdem, którego dopuszczalna ładowność wynosi 980 kg. Wiadomo, że naruszenie mogło być jeszcze większe. Przed kontrolą ITD kierowca wyładował część ładunku u jednego z odbiorców.
Liczba podróżujących w kabinie ciężarówki, którą przewożono węgiel, zwróciła uwagę inspektorów ITD. Zamiast maksymalnie dwóch, w kabinie jechało aż sześć osób. Jedna z nich próbowała ukryć się pod kocem.
Z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala kierowca ciężarówki, który zapomniał opuścić wywrotkę u uderzył w wiadukt kolejowy. Konstrukcja została poważnie uszkodzona.
Do warsztatu samochodowego, a nie na trasę powinien zostać skierowany pojazd, który zatrzymali do kontroli w Pile inspektorzy ITD. Usterki ujawnione podczas kontroli pojazdu należącego do przedsiębiorstwa z Węgier, bardzo poważnie zagrażały bezpieczeństwu w ruchu drogowym.